Owczarek szkocki collie - jak dbać o psa?

20 sierpnia 2010

Pies w domu - barierki schodowe

Tak, pies w domu może mieć własną barierkę schodową. W dzisiejszym wpisie opiszę jak ta kwestia wygląda w moim domu oraz dlaczego opłaca się montować barierki schodowe dla psa.

Wydawać by się mogło, że w domach montuje się tylko barierki ochronne dla dzieci. Nic bardziej mylnego! Dwa lata temu mój tata wpadł na pomysł, aby zainstalować taki bajer dla psa. Chodziło głównie o ograniczenie dostępu do drugiego piętra. Nasz owczarek szkocki uwielbia być blisko domowników. Dosłownie włazi nawet do łazienki i potrafi towarzyszyć podczas mycia zębów, czy kąpieli w wannie :) Barierka zabezpieczająca wejście na piętro, skutecznie ograniczyła budzenie rodziny o 6 rano, wchodzenie owczarka szkockiego do każdego pokoju, rysowanie pazurami paneli oraz pozostawianie trudnozmywalnych plam śliny na podłodze.


barierka schodowa dla psa


14 sierpnia 2010

Weterynarz dobry na wszystko

Autorem artykułu jest miwa

Większości ludzi swoje domowe zwierzątko niejednokrotnie traktuje jak członka rodziny. Dlatego też należy zadbać o jego zdrowie poprzez wybór odpowiedniego lekarza weterynarii.
Wybór jest ogromny, ale czy aby zawsze dany weterynarz jest lekarzem odpowiednim dla naszego pupila? Otóż nie. Wszystko zależy od jego specjalizacji. Zatem niektóre gabinety weterynaryjne będą zajmowały się głównie zwierzętami domowymi jak koty, psy, gryzonie. Z kolei inne skupią się na leczeniu trzody chlewnej.
Czym najlepiej kierować się przy wyborze weterynarza? Przede wszystkim opinią znajomych, którzy już sprawdzili profesjonalizm lekarza. No cóż i w obecnych czasach zdarza się, że nie każdy człowiek nadaje się na lekarza weterynarii. Dobry weterynarz jest lekarzem od zwierząt z powołania. To właśnie on pomoże naszemu pupilowi w potrzebie. Niestety zdarza się, iż nie zawsze możemy udać się do naszego weterynarza z różnych powodów. Wtedy to wybieramy pierwszy i najbliższy gabinet weterynaryjny jaki nam się nasunie, a wszystko to by ratować nasze zwierzątko.
Niestety i tu zdarza się jak w przypadku rosyjskiej ruletki. Możemy trafić na nieodpowiedniego lekarza, który zamiast pomóc - zaszkodzi naszemu pupilowi choćby poprzez postawienie nieodpowiedniej diagnozy. Jeżeli nie do końca jesteśmy pewni tego, czy nasz pupil jest pod dobrą opieką to możemy sprawdzić to na różnego rodzaju forach internetowych, które oferują nam również możliwość konsultacji mailowej lub telefonicznej z ekspertem.
Niemniej jednak pamiętamy by do weterynarza chodzić regularnie na szczepienia. Najlepiej byśmy uczęszczali tylko do jednego lekarza, gdyż łatwiej mu będzie postawić odpowiednią diagnozę.
---
Autorem jest serwis Weterynarze

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

12 sierpnia 2010

Historia collie

Owczarek szkocki długowłosycollie rough - należy do rasy psów pasterskich i zaganiających. Jego pochodzenie nie jest jasne. Przyjmuje się, że prawdopodobnie wywodzi się od starożytnych psów pasterskich przywiezionych na Wyspy Brytyjskie przez Rzymian z terenu Afryki płn. Starożytni Rzymianie wysyłali na Wyspy Brytyjskie swoje owce a towarzyszący im pasterze zabie­rali ze sobą ciemnoskóre, krótkowłose psy pasterskie. Były one nieprzystosowane do chłodniejszego klimatu wyspy, dlatego zaczęto je krzyżować z mniejszymi psami pilnującymi stad bydła i koni, o nieprzemakalnym krótkim, lecz gęstym i szorstkim włosie.

W tamtym okresie, na terenach obecnej Wielkiej Brytanii, Szkocji i Irlandii, wykształciło się kilka typów psów pomagających pasterzom w zaganianiu stad (Smithfield, Old Welsh Grey,Welsh Blue Grey, Welsh Hillman, Black and Tan, Scotch Collie, Irish Collie, Lowland Collie oraz Highland Collie). Duża migracja mieszkańców doprowadziła z czasem do wymieszania się wyżej wymienionych psów w zależności od ukształtowania terenu i zakresu pracy jaką wykonywały. Te rodzime psy owczarskie dały w rezultacie cztery różne typy psów, z których powstały cztery odrębne znane dziś rasy collie: rough, smooth, border i bearded.


10 sierpnia 2010

Karma dla psów szkodzi w nadmiarze

Karma dla psów szkodzi w nadmiarze
Autorem artykułu jest Ulryk Wilk


Czy pies może być otyły? Może. Tak samo jak może mieć nadwagę lub być niedożywiony. Otyłość to przede wszystkim wynik zachowania właściciela – przekarmienia zwierzęcia i braku ruchu.
Karma dla psów dostępna w systemie ciągłym, właściciel rozwalony na kanapie przed telewizorem z jedną ręką w chipsach, a drugą w sierści swojego czworonożnego pupila. Taki widok to dość częsty obrazek w polskich domach. Efektem takiego zachowania jest otyłość psów, a co za tym idzie – gorsza jakość ich życia.

Rzecz nie leży w czynniku tak prozaicznym jak podawana zbyt często karma dla psów. Chodzi o coś więcej – przyzwyczajenia właścicieli. Znane powiedzenie mówi, że pies upodabnia się do swojego pana. Jeśli więc właściciel się nie rusza i obżera bez umiaru, pies będzie robił to samo. Nie z chęci naśladownictwa oczywiście, ale w wyniku preferowanych przez pana sposobów zachowania. Pół biedy, jeśli do miski nakładana jest karma dla psów, ale przecież znacznie częściej zdarza się, że zwierzę dostaje ludzkie jedzenie, które tylko mu szkodzi. Nakładane jest hojną ręką, tak samo jak hojną ręką nakładane jest na talerz właściciela. Trudno też spodziewać się, że pan będzie zabierał swojego psa na długie spacery po lesie czy parku, skoro nie chce mu się ruszać dla poprawy własnego samopoczucia. W ten sposób złe zachowania ludzi przenoszą się na zwierzęta, które – niczego nie świadome – cierpią z powodu otyłości.

W jaki sposób rozpoznać, czy pies jest otyły czy ma nadwagę? Czasem wystarczy na niego spojrzeć. Pies o prawidłowej masie ciała będzie miał niewidoczne żebra, pokryte cienką warstwą tkanki tłuszczowej, a brzuch będzie miał podniesiony. Po dotknięciu będzie można żebra wyczuć. Zwierzę z nadwagą natomiast będzie miało żebra słabo wyczuwalne pod skórą, pokryte wyraźną warstwą tłuszczu, a talia w ogóle nie będzie widoczna. U psa otyłego żeber w ogóle nie wyczujemy, talii także nie będzie miał, brzuch z kolei będzie u takiego zwierzęcia zaokrąglony. Widoczne będą też pokłady tłuszczu w okolicach lędźwi i u nasady ogona. Otyły pies będzie miał także problemy z poruszaniem, nie będzie mógł normalnie dbać o higienę, a jego kondycja będzie znacznie gorsza.
W tym miejscu pojawia się pytanie – po co właściwie mamy przejmować się otyłością psów? Powodów jest kilka. Po pierwsze, otyły pies będzie miał problemy z oddychaniem. To z kolei doprowadzi do niedotlenienia organizmu i osłabienia zwierzęcia. Tak jak w przypadku ludzi, tak i w przypadku psów zbyt duża masa ciała będzie prowadzić do zaburzeń sercowo-naczyniowych. Oznaczać to będzie spadek wydajności serca, częste zwyrodnienia zastawek serca. W efekcie tego zwierzę coraz mniej się rusza i gromadzi coraz więcej tłuszczu.

Problemem mogą być także zaburzenia narządów ruchu – zwyrodnienia stawów, kręgosłupa. Mogą też pojawić się niedowłady. Otłuszczenie narządów jamy brzusznej będzie natomiast prowadziło do spadku wydajności ich pracy. Spadek odporności będzie skutkował większą wrażliwością na choroby, a potencjalne zabiegi chirurgiczne będą znacznie trudniejsze.

Komu zależy na tym, żeby pies dobrze żył, powinien myśleć o jego kondycji.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

8 sierpnia 2010

Jak często czesać collie?

jak często czesać psa collieWbrew powszechnemu przekonaniu, szata collie nie wymaga pracochłonnych zabiegów. Mit o codziennym czesaniu psa głoszą pseudo specjaliści, którzy owczarka szkockiego nie mają i ciężko im zweryfikować swoja wiedzę przez zerknięcie do literatury. Jak sama nazwa wskazuje collie to owczarek, pies który w genach przyzwyczajony jest do spędzania dni w często skrajnych warunkach klimatycznych. Dodatkowo psi włos nie rośnie tak jak ma to miejsce u człowieka, lecz po osiągnięciu maksymalnej długości obumiera i wypada. Na jego miejscu wyrasta nowy włos. Zbyt częste i intensywne czesanie szaty collie znacznie przyspiesza ten proces oraz usuwa zbyt wielkie ilości podszerstka. Owczarki szkockie gorliwie czesane przez swoich właścicieli nigdy nie mają pięknej i obfitej szaty.


7 sierpnia 2010

Moje miejsca spacerowe


Po dzisiejszym spacerze postanowiłem zamieścić na blogu kilka zdjęć z mojej okolicy. Sfotografowałem tylko wybrane rejony, gdzie mój owczarek szkocki morze się wybiegać.

Ponieważ collie to rasa wymagająca ruchu, dziennie wychodzimy z nim na trzy spacery. Czasami są to dwa dłuższe wypady w góry i jeden krótki (bliżej domu na załatwienie potrzeb fizjologicznych przed snem) albo na odwrót.


moja rodzinna dzielnica



spacer z moim collie w górach



4 sierpnia 2010

Jak zadbać o odpowiednie legowisko dla psa?

Autorem artykułu jest Li Li


Każdy właściciel czworonoga, który od wieków nazywany jest najlepszym przyjacielem człowieka, pragnie by miał jak najlepsze warunki bytowe. Staramy się by miał co jeść, by czuł się bezpiecznie.
Aby to osiągnąć należy przede wszystkim poświęcić mu jak najwięcej uwagi, po to by nie czuł się samotny oraz znudzony. Nuda oraz brak kontaktu z właścicielem jest chyba najgorszą karą jaką można zadać zwierzęciu, jakim jest pies. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego jak ważne jest, by pies miał w domu swoje własne, nienaruszalne miejsce, gdzie będzie mógł spokojnie odpoczywać.
Takie legowisko dla psa powinno być położone w miejscu, gdzie nikt nie będzie nieustannie się kręcił oraz nie będzie ono nam przeszkadzało w żaden sposób. Ważne jest, by umieścić w tym miejscu wygodny materac, na którym pies będzie mógł wygodnie się położyć. Legowisko dla psa powinno być dobrane tak, by zwierzę mogło się swobodnie w nim położyć, wyciągając łapy. Oczywiście można bardzo często zauważyć naszego czworonoga, który śpi zwinięty w kłębek. Takim widokiem można się zasugerować i stwierdzić, że przecież i tak nie wykorzysta tak dużej ilości miejsca, więc nie ma sensu przepłacać. Niestety takie myślenie jest bardzo błędne, ponieważ pies bardzo często wypoczywa wyciągając się bardzo mocno, w czym z pewnością przeszkodzi mu zbyt małe legowisko dla psa. Nie jest także prawdą, by pies wolał odpoczywać jak najbliżej swojego właściciela. Tak samo jak my, on również potrzebuje samotności, żeby odpocząć od innych stworzeń w swoim otoczeniu. Można oczywiście zauważyć tendencję psa do spania w naszych nogach, ale mimo tego nie powinniśmy pozbawiać go własnego, przytulnego miejsca. Jeśli przygotujemy psu odpowiednie legowisko, z pewnością to zauważy i będzie nam bardzo wdzięczny.
---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

2 sierpnia 2010

Postrzeganie psów przez ludzi

Autorem artykułu jest Joanna LM


Pies - przyjaciel człowieka. Czy jednak każdy zgodzi się z tym stwierdzeniem? Raczej nie. Każdy z nas postrzega te zwierzęta na swój indywidualny sposób.
Pies - przyjaciel człowieka. Czy jednak każdy zgodzi się z tym stwierdzeniem? Raczej nie. Każdy z nas postrzega te zwierzęta na swój indywidualny sposób. Jednak czasem nawet zupełnie nieświadomie ludzie wyrządzają tym zwierzętom krzywdę. Traktują je jak ludzi, lub co gorsza jak maskotki, czy ozdoby swojej osoby. Wielu z nas nie wie, że zwierzęta przemawiają do nas, jednak swoim "psim językiem". Przekazują nam informacje, których my - ludzie, niestety nie potrafimy odczytać. Każdy ruch ogona, spojrzenie, szczeknięcie, czy postawa ciała wyrażają to co chcą nam w danej chwili przekazać. Potrafią również "czytać" naszą mowę ciała. Wiedzą kiedy jesteśmy zdenerwowani, a kiedy mamy ochotę na zabawę.

Dlaczego więc ludzie nie uczą się tej psiej mowy, aby móc cieszyć się każdą chwilą spędzoną ze swoim pupilem? Takich pytań można by zadawać w nieskończoność. Wielu ludzi zwierzęta te nazywa swoim przyjacielem, czy nawet członkiem rodziny, jednak nie przeszkadza im to w trzymaniu psa na łańcuchu przy budzie, nie wyprowadzaniu na spacery, zamykaniu na całe tygodnie, czy nawet lata do kojca, bez wypuszczania psa. Tacy ludzie nie dbają o dobro zwierząt, a jedynie są zapatrzeni w siebie. Mają psa bo np. urzekła ich ta mała kuleczka, czy może panowała moda na posiadanie psa. Gdy pies podrasta i właściciele nie mogą już sobie z nim poradzić, bo np. sika w domu, gryzie i niszczy wszystko to w konsekwencji trafia do zamknięcia na dwór. Wielu ludzi zamiast rozwiązywać takie problemy woli po prostu pozbyć się psa. Najgorsi są ci, którzy pozbywają się pupila, bo chcą wyjechać na wakacje. Teraz o tej porze roku znów mnóstwo psiaków trafi na ulicę, tylko dlatego, że mają nieodpowiedzialnych właścicieli. Niestety muszę przyznać, że znam wiele osób dla których normalną rzeczą jest pozbycie się psa. Tak naprawdę dopóki ludzie nie zadadzą sobie choć trochę trudu na zrozumienie tych wspaniałych zwierząt, to nic się nie zmieni. Szkoda, że u nas nie ma przepisów jak w innych krajach, gdzie żeby móc posiadać psa to trzeba zdawać specjalne testy dotyczące psiego zachowania, oraz innej potrzebnej wiedzy, aby móc opiekować się tymi wspaniałymi zwierzakami.
---
Joanna LM

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

1 sierpnia 2010

Max

Tak się wabi mój owczarek szkocki. Dostałem go w 2002 roku, jednak dopiero teraz postanowiłem założyć o nim bloga. Max jest moim pierwszym psem, wcześniej miałem tylko koty. Pewnego dnia mój brat przybiegł do mnie z prośbą abym podpisał petycją do rodziców ws. zakupu psa. Była to kartka A4 z oświadczeniem, że będziemy się nim opiekowali, systematycznie wychodzili na spacery, regularnie jeździli do weterynarza i takie tam inne zobowiązania:) Na początku nie chciałem się zgodzić ale w końcu podpisałem... Niechęć od razu minęła, gdy collie tricolor pojawił się w dom.

Owczarek szkocki to bardzo wrażliwa rasa wymagająca cieplejszego podejścia do tresowania. Nie jest to pies dla osób ostrych, szybko się denerwujących, lubiących wychowywać twardą ręką. Owczarek szkocki to pies rodzinny, kocha być w centrum uwagi przy wszystkich domownikach, brać czynny udział w życiu rodzinnym. Jeżeli czytasz tego bloga i zastanawiasz się nad chęcią posiadania tej rasy, zastanów się czy spełnia Twoje oczekiwania, czy pasuje do Twojej osobowości, temperamentu oraz czy będziesz umiał/a o niego należycie dbać.
Wpisy na blogu będę przeplatał z praktycznymi informacjami dla obecnych i przyszłych właścicieli collie.

Max
collie tricolor

collie leżący na trawniku